Komentarze: 2
Przyjaciel podarował mi pyci prezencik...To straszne, ale on zaczyna mnie traktowac jak SWOJĄ LACHE! Czuje to. A najgorsze jest, że ja troche chce. Nie wiem czy do siebie pasujemy w sferach uczuć. Nie wiem czy nie traktuje go podświadomie jak pierwszego lepszego... Bo ja marze o czyms romantycznym nie tylko przyjażni...o czyms szalonym i spontanicznym! Za dużo warunków?? Po dwóch randkach moze jeszcze go nie znam, a jesli jest naprawde za spokojny dla mnie??? Zostawie to czasowi. Narazie jest kumplem. A może powinnam bardziej prowokwać? Czuje sie rozdarta. To nieprawda że lachy nie myślą o sferach fizycznych. Jestesmy po prostu mniej odwazne, ale faceci tez by byli gdyby było ryzyko ciąży.< Nie myśl o szczęściu lecz szczęściem obdarzaj> To będzie dla mnie najlepsza rada.